Przedsiębiorca, Informatyk z zawodu, wędkarz z zamiłowania.
Obecnie mieszkający w Wielkiej Brytanii z planami aby wrócić do kraju.
Rozumiejący, że nie można się biernie przyglądać jak politycy robią Nas w konia i trzeba działać.
Bierność jest rzeczą najgorszą ponieważ ludzie niegodziwi tylko na to czekają wykorzystując to do swoich prywatnych korzyść.
Zwolennik aby Państwo(urzędnicy) tak jak jest to w Wielkiej Brytanii pomagało ludziom a nie utrudniało, aby urzędnicy wzięli odpowiedzialność za każdego petenta oraz aby urzędnikiem Państwowym mógł zostać każdy z obywatelstwem polskim a nie tylko osoby po znajomości tak jak to ma miejsce teraz. Tu gdzie teraz mieszkam widzę, że wykwalifikowana pielęgniarka może zastąpić lekarza w wielu przypadkach i rutynowych czynnościach, lekarz nie musi być obecny na każdej wizycie w przychodni czy szpitalu, urzędnik ma uśmiechniętą twarz i pierwsze co mówi to co słychać.., nauczyciel traktuje swoją pracę często jak misję i są zadowoleni z sukcesu swojego podopiecznego itp. Oni wszyscy działają wedle pewnych wypracowanych instrukcji które przez lata są modyfikowane i udoskonalane jeśli zachodzi potrzeba. Widzę to może bardziej jako informatyk z zawodu który co rusz używa odpowiednich instrukcji aby coś naprawić, zrobić...
Dobre planowanie oraz praca wedle określonych reguł to klucz do sukcesu i oszczędność pieniędzy, Naszych pieniędzy Podatników. Anglia jest bardzo oszczędnym a zarazem bogatym Państwem z którego można czerpać garściami dobre praktyki dla Nas Polaków. Jestem zwolennikiem, aby dać każdemu szanse a rynek wszystko zweryfikuje czy się coś opłaca czy nie!